Choć centralne systemy gazowe są coraz popularniejsze, to duża część domów jednorodzinnych wciąż ogrzewana jest poprzez spalanie paliw stałych. Może to pociągać za sobą wiele niekorzystnych skutków – złej jakości opał powoduje emisję szkodliwych, rakotwórczych substancji. Pozyskiwanie energii cieplnej w sezonie grzewczym w tradycyjny sposób może być neutralne dla zdrowia i środowiska, należy jednak zwracać uwagę na to, czym pali się w piecu. Ekologiczne paliwo wykorzystywane w zwykłych domowych kotłach jest produkowane najczęściej z trzech podstawowych surowców.
Węgiel kamienny i brunatny nie są spalane wyłącznie w naturalnej formie. Z miału i z pozostałości po wydobyciu produkuje się rodzaj brykietu, który również dobrze sprawdza się jako kaloryczny opał. Spalanie ekogroszku, jak brzmi jego najczęściej używana, handlowa nazwa, nie wiąże się z emisją tlenków siarki, bowiem węgiel wykorzystywany do jego wytworzenia pozbawiony jest tego pierwiastka. Drewno jest również niezwykle ekologicznym paliwem, choć jego kaloryczność jest na nieco niższym poziomie. Odpowiednio osuszone i przetworzone może spalać się przy minimalnej emisji zanieczyszczeń. Najczęściej używa się w tym przypadku pelletu, czyli suchego granulatu oraz trocin i zrębków. Hodowla zbóż wiąże się z pozyskiwaniem dużej ilości słomy, która może być też świetnym paliwem grzewczym. Dobrze sprasowane wiązki wysuszonych łodyg zapewniają odpowiednie ciepło, zachowując przy tym ekologiczne właściwości.